Marzeniem każdego młodego człowieka jest posiadanie własnego mieszkania. Kiedy studenci wyprowadzają się z domu rodziców czują wolność i zależy im na tym, aby do tego domu już nie wracać, nawet jeżeli są oni silnie związani emocjonalnie z rodziną. Każdy młody człowiek chce być jak najszybciej samodzielny i sam zarządzać swoim życiem i czasem. Nie zawsze jednak młodych stać jest na zakup własnego mieszkania.
Oczywiście, można znaleźć osoby, którym bardzo pomaga rodzina. Rodzice często kupują swoim dzieciom mieszkania, lub samodzielnie zaciągają kredyt na zakup takiej nieruchomości. W większości przypadków, młodzi nie mają jednak co nawet liczyć na takie rozwiązanie, ponieważ rodziców nie stać jest na taką pomoc. Pozostaje wówczas zaciągnięcie kredytu hipotecznego w banku. Aby móc taki kredyt otrzymać , potrzebne jest jednak solidna zdolność kredytowa i najlepiej poręczyciel. Młody człowiek na studiach zazwyczaj nie posiada wystarczających dochodów, aby otrzymać tak duży kredyt, jaki potrzebny jest na zakup mieszkania.
Przez lata mieszka więc w wynajmowanej kawalerce lub na stancji i płaci co miesiąc czynsz komuś obcemu, zamiast opłacać raty własnego kredytu. Musi czekać do momentu, kiedy zostanie zatrudniony, najlepiej w oparciu umowy o pracę na czas nieokreślony. Dopiero wtedy może zacząć myśleć o kredycie pod hipotekę mieszkania. Taki kredyt zaciąga się na trzydzieści lub na dwadzieścia lat. Najczęściej ludzie kończą spłacać kredyt za własne mieszkanie, kiedy ich dzieci są już dorosłymi osobami i wtedy zaciągają kolejny na spłatę mieszkania dla swojego dziecka.
Kiedy już jednak istnieje szansa na uzyskanie kredytu w banku na zakup mieszkania, przychodzi pora na decyzję. Część osób wybiera całkiem nowe budownictwo i mieszkania deweloperskie, a inne decydują się na zakup mieszkania z drugiej ręki, czyli po prostu z rynku wtórnego. Każda z tych decyzji ma oczywiście swoje za i przeciw. Wielu osobom wydaje się, że zakup mieszkania z drugiej ręki będzie tańszym rozwiązaniem. Wszystko zależy jednak od stanu tego mieszkania. Być może uda się bowiem kupić samo mieszkanie w korzystnej cenie, ale będzie ono wymagało kompletnego remontu, włącznie z wymianą instalacji. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie koszty może to dla nich oznaczać. Jeżeli już decydujemy się na mieszkanie z rynku wtórnego, wybierzmy to nieco droższe, ale takie, w którym nie ma potrzeby przeprowadzania aż tak intensywnych prac remontowych. Często w takich mieszkaniach na sprzedaż jest na przykład piękna podłoga, która wymaga jedynie cyklinowania, lub w łazience położone są nowe płytki ceramiczne, które spełniają oczekiwania nowych właścicieli. Koniecznie trzeba też zwrócić uwagę na okna i drzwi. Zakup nowych to bardzo duży wydatek, dlatego lepiej wybierać mieszkania ze szczelnymi oknami, które nie wypuszczają ciepła na zewnątrz.
Niekiedy zakup mieszkania w stanie deweloperskim wydaje się być lepszym rozwiązaniem. Mieszkańców przyciągają do zakupu przede wszystkim piękne i nowoczesne osiedla deweloperskie. Są one bowiem bardzo kompleksowe i funkcjonalne, a także bezpieczne. Poza tym, samo mieszkanie jest świeże i można je urządzać według własnych upodobań, a instalacja nie płata figli, gdyż jest nowa i nowoczesna. Takie mieszkania są również często energooszczędne.
Warto pamiętać o tym, że zakup nowego mieszkania jest wielkim krokiem w dorosłość. Jest to również niesamowicie duży wydatek, niezależnie od tego, czy mieszkanie pochodzi z rynku wtórnego, czy też pierwotnego. Można więc pozwolić sobie na rozłożenie remontu i urządzania mieszkania w czasie. Warto pomieszczenia urządzać i remontować po kolei i stopniowo odkładać pieniądze na kolejne prace remontowe. W ten sposób nie wpędzimy się w kosmiczne zadłużenie. Najważniejsze, żeby w mieszkaniu funkcjonowała łazienka, w której można się umyć i kuchnia, w której przygotowuje się posiłki. Można przecież spać na kanapie lub na samym materacu.
Kiedy wybieramy własne mieszkanie, koniecznie zwróćmy również uwagę na lokalizację. Nie ma sensu kupowanie tańszego mieszkania w odległym zakątku miasta. Droga do pracy i codzienne podróżowanie po mieście nie jest bowiem warte takiej ceny. Lepiej jest zapłacić nieco większą stawkę za metr kwadratowy powierzchni, ale zamieszkać w dogodnej lokalizacji.